Galaretki warzywne

Jak Wielkanoc czy Boże Narodzenie to galaretki muszą być. Do tej pory z reguły robiłam z mięsem lub z krewetkami, ewentualnie z łososiem i żelatyną. W tym roku jednak, ponieważ przygotowaliśmy święta po wegańsku są galaretki z warzywami i roślinnym odpowiednikiem żelatyny- agarem. Moje dotychczasowe doświadczenia z agarem nie były dobre- ostatnio wyjmowaliśmy galaretki z foremek, aby dodać jeszcze więcej agaru, a i tak ścięły się tylko połowicznie. W tym roku jednak, przeczytałam dokładnie instrukcję do agaru i ... udało się :) Cały "kruczek" polega na tym, że wywar trzeba gotować z agarem ok 10 minut, cały czas mieszając. Żelatynę natomiast wystarczy rozpuścić w wywarze.
SKŁADNIKI
→ marchew, pietruszka, por, seler
→ 1 litr wody
→ 7 g agaru
→ kilka ziaren ziela angielskiego, liść laurowy, sól, ziola do rosołu, pieprz w ziarnach
→ łyżeczka soku z cytryny
→ groszek, kukurydza, brokuł, natka pietruszki
→ w wersji wegetariańskiej może być też jajko ugotowane na twardo  
WYKONANIE
Gotujemy wywar z warzywami, dodajemy przyprawy. Warzywa powinny się ugotować do miękkości. Odcedzamy wywar, odkładamy na bok marchewkę do ostudzenia. Sprawdzamy miarką ile jest wywaru- ja z reguły robię 1 litr. Do litra wywaru dodajemy 7g agaru i gotujemy na małym ogniu 10 minut, cały czas mieszając. Do foremek, w których będzie galaretka dajemy trochę oleju i je natłuszczamy. Wtedy ładnie wyciągniemy je na talerz. Wsadzamy plasterek marchewki, kukurydzę i groszek, podgotowany brokuł i zalewamy wywarem z agarem. Dodaję też czasem natkę pietruszki lub odrobiną koperku. Zostawiamy do ostudzenia. Po ostudzeniu galaretka powinna być już ścięta. Podajemy z cząstką z cytryny lub octem winnym.


🧡SMACZNEGO🧡

Komentarze