Wegański kociołek

Kociołek to takie cudowne danie, z zapachem ogniska, z wspaniałym smakiem gotowanych pod ciśnieniem składników. I uwierzcie mi na słowo, bez mięsa czy kiełbasy też jest pyszny. Kociołek to danie piknikowe, mega proste do zrobienia, jedyne co możemy źle zrobić, to spalić kociołek. A tak, da się :) Raz przetrzymaliśmy w ognisku kociołek ponad godzinę i niestety zawartość była spalona. Do dziś pamiętam nasze rozczarowanie, dlatego Was ostrzegam ;) Maksymalny czas na trzymanie kociołka na żarze to 60 minut.
SKŁADNIKI
nasz żeliwny 5 litrowy kociołek nakarmi 4 osoby
→kapusta
→kapusta kiszona
→ziemniaki - 4 szt
→papryka czerwona
→ok 20 dag pieczarek
→szklanka rosołu (może być z kostki rosołowej eco)
→marchewka
→cebula czerwona
→puszka białej fasoli
→przyprawy: sól, papryka wędzona, oregano, lubczyk, trochę chili

WYKONANIE
Naoliwiamy środek kociołka, wykładamy go liśćmi kapusty. Kładziemy warstwami składniki: pokrojone w kostkę ziemniaki, pieczarki, pokrojoną paprykę, kapustę kiszoną, marchewkę pokrojoną w plasterki, odsączoną fasolę i cebulę. Każdą warstwę doprawiamy. Warstwy powtarzamy aż do końca.  Zalewamy rosołkiem. Przykrywamy szczelnie liśćmi kapusty. Wstawiamy zamknięty kociołek na jeszcze żarzące się ognisko. Po około godzinie minutach kociołek jest gotowy.

🌶SMACZNEGO🌶

Komentarze