Ucierane ciasto z morelami
To ciasto to historia rodzinna Kubasów, Sobczyków i Gagaczowskich :) Tak tak, najpierw jakieś 20 lat robiła je moja babcia Zosia, żona Piotra Kubasa, znanego krakowskiego lutnika, w swojej kuchni w kamienicy na rogu św Krzyża i św Marka. Potem około 20 lat piekła je moja mama, najczęściej ze śliwkami, ale i z morelami, w mieszkaniu w bloku, na osiedlu Podwawelskim. A potem ja- piekłam je prawie co weekend w moim mieszkaniu, a później domu przy ulicy Wandejskiej w Krakowie, zwłaszcza w niedzielę, w sezonie letnim. Ale też zimą, bo zawsze miałam mrożone śliwki. Moje dzieci je uwielbiały.
Potem przeprowadzka do Warszawy, najpierw jedna, później druga i mój bezcenny zeszyt w przepisami albo zaginął, albo leży gdzieś na dnie nierozpakowanych pudeł w komórce. Dopiero Agata przypomniała mi mój przepis, bo sama je robi od kilkunastu lat ... z borówkami (dla Warszawiaków, z jagodami;) Co za wspaniała niespodzianka. Tak się rodzą legendy kulinarne ;) Ciasto jest mega proste i szybkie w wykonaniu, jestem pewna, że uda się każdemu. Do środka można dać jakiekolwiek owoce lubicie, byle nie miały za dużo wody, np nie odważyłabym się go zrobić z malinami, truskawkami czy arbuzem ;) Wg mnie najlepiej smakuje ze śliwkami i morelami.
Potem przeprowadzka do Warszawy, najpierw jedna, później druga i mój bezcenny zeszyt w przepisami albo zaginął, albo leży gdzieś na dnie nierozpakowanych pudeł w komórce. Dopiero Agata przypomniała mi mój przepis, bo sama je robi od kilkunastu lat ... z borówkami (dla Warszawiaków, z jagodami;) Co za wspaniała niespodzianka. Tak się rodzą legendy kulinarne ;) Ciasto jest mega proste i szybkie w wykonaniu, jestem pewna, że uda się każdemu. Do środka można dać jakiekolwiek owoce lubicie, byle nie miały za dużo wody, np nie odważyłabym się go zrobić z malinami, truskawkami czy arbuzem ;) Wg mnie najlepiej smakuje ze śliwkami i morelami.
SKŁADNIKI:
kilkanaście porcji
→ 10 dag mąki ziemniaczanej
→ 10 dag maki pszennej lub orkiszowej
→ 10 dag margaryny do pieczenia
→ 20 dag cukru do wypieków
→ cukier waniliowy (2 lyzeczki maks) lub laska wanilii
→ łyżeczka proszku do pieczenia
→ 4 jaja
→ ok 60 dag owoców np moreli
WYKONANIE
Oddzielamy żółtka od białek. Ubijamy białka z odrobiną soli i ok. 2 łyżkami cukru (odsypanego z tych 20 dag). Gdy białka będą ubite na sztywno, odkładamy je do miski. Następnie ubijamy żółtka z pozostałym cukrem i 2 łyżkami gorącej wody. Cukier musi się rozpuścić w żółtkach (ubijamy do białości). W tym czasie topimy też margarynę w garnku. Na ubite żółtka wylewamy ubitą pianę z białek, wsypujemy przesianą mąką z proszkiem do pieczenia i wanilią, a na sam koniec wylewamy dość gorący, rozpuszczony tłuszcz. Delikatnie mieszamy, aby wszystkie składniki się połączyły. Wylewamy masę na wysmarowaną tłuszczem i posypaną bułką tartą lub wyłożoną papierem do pieczenia, formę. Układamy połówki moreli obok siebie, do góry otworem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st i pieczemy ok 50 minut. Zostawiamy w piekarniku, aż przestygnie, a potem posypujemy przesianym cukrem pudrem.
Komentarze
Prześlij komentarz