Tortille zapiekane po meksykańsku wege

 Ach ta kuchnia meksykańska, co mnie nie przekonała do siebie, ciagle jednak powraca. A to tortille, a to nachosy, a to guacamole, fajitas ... No nie mówię, że nie lubię. Lubię, tylko to wszechobecne mięso. No właśnie, bez niego nie ma praktycznie żadnego dania w tej kuchni. No to wymyśliłam- zrobię tortille z mięsem-niemięsem z bobu. Reszta składników niczym się nie różni. Danie pyszne i bardzo syte.

SKŁADNIKI:

dla 4 bardzo głodnych osób, raczej dorosłych ;)
→ 4 tortille
→ 1 cebula
→ mięso mielone wege ok 250 g (obojętnie jakie, ja kupiłam w Lidlu)
→ mała puszka czerwonej fasoli
→ mała puszka kukurydzy
→ 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
→ puszka krojonych pomidorów
→ 5 kawałków suszonych pomidorów
→ 200g startego żółtego sera lub mozarelli
→ czosnek starty
→ słodka papryka, oregano, chili, kmin rzymski, sól/ sos sojowy, cukier, cynamon   

WYKONANIE:
Na patelni podsmażyć pokrojoną cebulę, dodać mielone mięso wymieszane z przyprawami. Dusić ok. 10 minut. Dodać koncentrat pomidorowy, fasolę, pokrojone suszone pomidory i kukurydzę. Smażyć jeszcze kilka minut.  Tym nadzieniem posmarować tortille i posypać ok 1/2 startego sera. Zwinąć w rulony. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym. W rondelku podgotować pomidory z puszki lub świeże. Doprawić solą, czosnkiem, cynamonem (szczypta), cukrem- pół łyżeczki i chili. Jak się pomidory zredukują ok połowę zalać nimi tortille. Posypać resztą sera. Zapiekać w 180st 20 minut. Posypać natką lub kolendrą. Ja podałam z buraczkami na ciepło.