Bułeczki BAO z boczniakami
Jeśli ktoś uważa, że wegańskie jedzenie jest fuj, powinien spróbować te bułeczki, a potem dla przyzwoitości tylko oblizywać się ze smakiem ;) owszem, jest przy nich trochę roboty, ale to ciasto drożdżowe na bułeczki nie musi wyrastać godzinami, a dzięki gotowaniu na parze są mega puszyste. Nadzienie można zrobić z boczniaków lub pieczarek, aczkolwiek polecam jednak boczniaki, które uwielbiam za ich smak i konsystencję.
SKŁADNIKI:
NADZIENIE:
→ 400 g boczniaków
→ 2-4 łyżeczki sosu sojowego
→ 2 ząbki czosnku
→ 2 łyżki soku z cytryny
→ 1/2 łyżeczki chińskiej przyprawy 5 smaków
→ łyżka syropu z agawy lub klonowego
→ starty ok 1 cm obranego korzenia imbiru
→ kawałek papryczki chili
→ 2 łyżki sosu hoisin (opcjonalnie)
→ dodatki opcjonalnie: kimchi, rzodkiewka, mango, ogórek, kolendra, szczypior (co lubimy)
BUŁECZKI: z tego przepisu wychodzi 8 szt.
→ 20g świeżych drożdży
→ 150 ml wody
→ 300g mąki pszennej
→ łyżeczka soli
→ łyżeczka cukru
→ 2 łyżki oleju
WYKONANIE:
Nadzienie: boczniaki rozgniatamy przy pomocy widelca. Smażymy je kilka minut na rozgrzanym oleju. Dodajemy sos sojowy i sok z cytryny. Dusimy pod przykryciem ok 5 minut. Dodajemy starty czosnek, imbir i przyprawę 5 smaków. Mieszamy. Na koniec dodajemy syrop klonowy. Farsz odstawiamy z ognia.
Bułeczki: do miski wlewamy ciepłą wodę, rozdrabniamy drożdże, sól i cukier. Mieszamy, aż się rozpuszczą. Odstawiamy na 5 min.Powoli dodajemy mąkę i olej i wyrabiamy sprężyste ciasto. Odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 10-20 minut. W tym czasie trochę urośnie. Rozwałkowujemy ciasto na 8 placków o grubości ok 1/2 cm i składamy je na pół/ Można je przełożyć papierem do pieczenia, żeby się nie skleiły.
Przygotowujemy albo bambusowy koszyk do gotowania na parze albo sitko metalowe do gotowania na parze i duży garnek z wodą (ok. 2/3 garnka wody). Gotujemy wodę w garnku. My jeszcze nie dorobiliśmy się koszyka, więc gotowaliśmy bułeczki na metalowym sitku, które jeszcze wyłożyliśmy podziurkowanym widelcem papierem do pieczenia. Bułeczki gotuje się ok 10 minut np po 2 sztuki. Następnie odstawia się na bok na chwilę i dopiero wkłada farsz.
🌮SMACZNEGO🌮
Komentarze
Prześlij komentarz