Genialna zupa krem z dyni
Dynia to takie nieoczywiste warzywo, mdłe w smaku gdy je nie doprawisz, szybko mięknie i ma piękny kolor. Przyznam się, że kiedyś używałam dynie (te z najbardziej pomarańczową skórką) tylko do ozdoby i jesiennych dekoracji mojego ogrodu i wejścia do domu. Teraz używam dynię hokkaido w tym samym celu, bo nie cierpię obierać ją ze skórki. Skóra dyni hokkaido jest bardzo twarda i trudna do obrania.
Dlatego do zup, do dań warzywnych, placków polecam albo dynię piżmową albo kabocha (z zieloną skórką). Łatwo się je obiera, można też umyć i przekroić na mniejsze kawałki do upieczenia (ok 30 min w 180 st). Potem środek wyjmujemy już łyżką. Tak czy tak smak idealnej zupy dyniowej zależy od tego co do niej dodamy, inaczej będzie mdła. Ja lubię wyraźne w smaku potrawy, więc i tu przypraw i dodatków nie żałuję. Lubię jak krem z dyni jest lekko pikantny.
SKŁADNIKI:
składniki na ok 3 l, więc dla ok 6 osób
→ ok 500 g dyni piżmowej (lub każdej innej) po obraniu
→ ok 4-5 małych ziemniaków
→ 2 l rosołu gotowanego na warzywach z liściem laurowym, zielem ang i pieprzem, solą, można dodać domowy rosołek (kostkę bulionową), ja gotuję też z liśćmi selera i porem (po ugotowaniu wyjmuję wszystkie warzywa oprócz 1 marchewki i ziemniaków)
→ łyżka masła orzechowego
→ szklanka mleka kokosowego
→ pieprz, papryka wędzona, kurkuma, oregano, sos sojowy (kurkuma, papryka i oregano po 1 łyżeczce)
→ pomidor lub ok 150 ml (najlepiej domowego) przecieru pomidorowego
→ cebula, 2 ząbki czosnku i kawałek (ok 1 cm) startego imbiru
→ łyżeczka ostrej pasty curry lub chili/ostrej papryki (ostrość zupy musicie samki wybrać)
→ olej dyniowy (niekoniecznie, ale dodaje smaku)
WYKONANIE:
Smażymy na oleju pokrojoną cebulę z czosnkiem i imbirem, aż do zeszklenia. Dodajemy do rosołu. W rosole gotujemy ziemniaki, jak już będą prawie miękkie dodajemy pokrojoną dynię, pomidora i ugotowaną marchew z rosołu. Doprawiamy przyprawami i masłem orzechowym. Zupa powinna być słono- słodko- ostra. Na sam koniec wlewamy mleko kokosowe (polecam to w kartonach np do kupienia w Lidlu). Chwilkę gotujemy na małym ogniu i odstawiamy na chwilę do lekkiego ostygnięcia. Miksujemy na krem. Podajemy z natką pietruszki lub kolendrą czy bazylią i odrobiną oliwy z dyni.
🎃SMACZNEGO🎃
Komentarze
Prześlij komentarz